Jak łączyć kołkami montażowymi?
Połączenia na kołki można wykonać łatwo i szybko, uzyskując jednocześnie bardzo trwałą konstrukcję. Ta tradycyjna metoda łączenia sprawdza się wyjątkowo dobrze w przypadku materiałów takich jak płyty wiórowe, stolarskie, wielowarstwowe i MDF. Kołki można stosować zarówno w połączeniach narożnikowych jak i przy mocowaniu ścianek środkowych w meblach (połączenie T). Potrzebne oprzyrządowanie to niewielki zestaw zwykłych, tanich narzędzi, wśród których najważniejsza jest wiertarka z wiertłami lub frezarka górnowrzecionowa.
Do prawidłowego osadzenia kołków konieczne jest wywiercenie w łączonych elementach przystających do siebie otworów. Kołki dostępne w sprzedaży mają zróżnicowane średnice (od kilku do 20 mm), mogą być gładkie lub żłobkowane, wykonane w postaci prętów do dowolnego cięcia lub jako już pocięte na standardowe długości. Kołki przeznaczone do stosowania wewnątrz budynków wytwarza się najczęściej z twardego, ale nieodpornego na wilgoć drewna bukowego. Do produkcji okien, drzwi zewnętrznych i mebli ogrodowych używa się kołków z dębiny lub mahoniu. Kołek powinien mieć średnicę równą połowie grubości łączonej nim płyty, a długość cztery razy większą, to znaczy, że np. w płycie grubości 16 mm osadza się kołki o wymiarach 8 x 30, natomiast w płycie 20-milimetrowej kołki 10 x 40 mm.
Do wykonywania otworów na kołki używa się wierteł lub frezów. Pierwszą czynnością przy kołkowaniu jest osiowanie elementów i trasowanie otworów. Otwory czołowe powinny być wywiercone dokładnie w środku grubości płyty, by żadna ze stron materiału nie została nadmiernie osłabiona. Liczba kołków w połączeniu jest uzależniona od obciążenia połączonych części. Do zamocowania półki grubości 20 mm i szerokości 300 mm wystarczą 3-4 kołki. Najpierw wiercimy otwory czołowe, później poprzeczne. Przy wykonywaniu wiercenia czołowego można posłużyć się prowadnicą. W sklepach są dostępne także specjalne szablony kołkowe, prowadzące wiertło w metalowej tulei. Do płyt grubości do 20 mm stosuje się standardowe szablony, umożliwiające wiercenie otworów o średnicach od 6 do 10 mm. Materiały o grubości przekraczającej 25 mm wymagają użycia grubszych kołków o średnicy 12 lub 14 mm. Otwory pod takie kołki wiercimy odręcznie lub za pomocą drewnianego szablonu używanego jako prowadnica wierteł.
Po wywierceniu wszystkich otworów czołowych ich pozycje zaznaczamy na drugim z łączonych elementów. Staje się to jednak zbędne, jeśli można w tym celu posłużyć się szablonem. Używając szablonów metalowych, należy najpierw wprowadzić wiertło w tulejkę, a dopiero później uruchomić jego napęd. Odprowadzanie wiórów znacznie poprawi się, jeśli w trakcie wiercenia będziemy wykonywać wiertłem ruchy posuwisto-zwrotne.
Przed wklejeniem kołka należy sfazować krawędzie otworu. Montaż przebiega wtedy łatwiej, a nadmiar kleju przestaje być problemem. Klej wprowadzamy do otworu, dozując go oszczędnie i cienkim prętem rozprowadzamy po ściankach. Kołki najpierw wklejamy do otworów wykonanych czołowo, wbijając je aż do oporu. Spęcznienie materiału pod wpływem kleju sprawia, że materiał może się z boku rozszczepić. Często zdarza się to płytom MDF. Można temu zapobiec, nakładając na płytę ścisk śrubowy w miejscu wklejania kołka. W przypadku delikatnych powierzchni pod ścisk można podłożyć kawałki drewna. W trakcie klejenia całego elementu wprowadza się wklejone już kołki jednego elementu do otworów drugiego.