Gruntowny remont schodów
Schody to jeden z najważniejszych elementów konstrukcji domu. Dominując w jego wnętrzu, powinny być także estetyczne i zadbane. Radzimy jak je porządnie wyremontować. Zanim przystąpimy do dzieła, weźmy pod uwagę, że majsterkowicz może podjąć się samodzielnie tylko takiej naprawy, która wynika ze zużycia powierzchni. Ewentualnie może też wyeliminować trzeszczenie schodów, jeżeli ten efekt akustyczny jest skutkiem wyrobienia się połączeń elementów. Naprawę konstrukcji nośnych lepiej pozostawić profesjonalistom.
NAPRAWA STOPNI
Najszybciej zużywa się zazwyczaj powierzchnia stopni. Żaden materiał nie jest bowiem na tyle twardy, by nie wycierał się z czasem. Najodporniejsze są płytki ceramiczne, które zwykle wytrzymują
długie lata użytkowania. Każdy inny rodzaj pokrycia wymaga regularnego odnawiania powierzchni stopni, co zwiększa też ich wytrzymałość.
Trwałość powierzchni schodów drewnianych jest zwykle zależna od jakości użytego lakieru. Dlatego opłaca się powlekać schody tylko specjalnym lakierem do schodów i parkietów. Taki lakier różni się składem chemicznym od innych materiałów malarskich, dzięki czemu jest bardziej elastyczny i nie pęka na powierzchniach uginających się pod naciskiem. Lakiery do schodów produkuje się zarówno w wersjach rozpuszczalnikowych, jak i wodorozcieńczalnych. Podczas lakierowania stopni należy pamiętać o położeniu przynajmniej trzech warstw, aby uzyskać wystarczającą grubość i elastyczność powłoki. Boki i dolną stronę stopni warto też pokryć dwukrotnie tym samym lakierem. Ważne jest również odpowiednie przygotowanie podłoża. Szlifowanie pod lakier do schodów wykonujemy papierem ściernym 150 lub 180. Nie należy tu używać papieru gruboziarnistego.
W handlu nie ma obecnie kolorowych lakierów do schodów. Jeżeli chcemy im nadać nowy kolor, musimy je najpierw pokryć zwykłym lakierem pigmentowym, a następnie przezroczystym lakierem do schodów. Jeśli zniszczonej powierzchni schodów nie da się już odratować, pozostaje jedynie pokryć je laminatem, parkietem lub dywanem.
Do odnawiania stopni laminat nadaje się najlepiej, gdyż 7 mm dodatkowej warstwy dobrze ukrywa nierówności podłoża i nie zwiększa nadmiernie jego grubości. Na schody można użyć zwykłego laminatu, wykorzystywanego do wykładania korytarzy. Standardowe panele są na tyle wąskie, że na każdy wypaczony stopień musimy użyć kilku sztuk. Należy je wówczas skleić ze sobą, a potem odpowiednio dociąć pilarką tarczową.
Jeżeli schody pokrywamy laminatem lub parkietem, wówczas potrzebne nam będą profile krawędziowe. Mocujemy je wkrętami do starych stopni. Dostępne są ich wersje z wpustami lub piórami do łączenia ze skrajnymi panelami. Podstopnice okładamy wówczas również laminatem lub parkietem.
Pokrywanie schodów wykładziną dywanową nie jest proste. Musimy przede wszystkim zwrócić uwagę na to, by powierzchnia stopni była równa. Dywan ukryje ubytki, ale ich nie wypełni. Przed przyklejeniem dywanu wszystkie przednie krawędzie stopni należy zabezpieczyć profilami z tworzywa sztucznego, mocowanymi do drewna wkrętami. W ten sposób „odzyskamy” ich równe linie i kąty. Potem możemy już dociąć dywan (sposób podajemy dalej) i zająć się jego przyklejaniem taśmą dwustronną. Na każdy stopień wystarczą dwa-trzy jej paski. Zaczynamy od górnych powierzchni, następnie oklejamy podstopnice, a na koniec wystające przednie krawędzie stopni.
W przypadku stopni betonowych, np. w piwnicy, nie ma zbyt wielu możliwości odnowienia powierzchni. Jeżeli powleczemy je farbą do podłóg (odpowiednią na podłoża z betonu), to jedynie optycznie ukryjemy ubytki. Naprawić je można wypełniając zaprawą przed pokryciem stopni lakierem bezbarwnym. Świeży lakier obsypujemy piaskiem kwarcowym, a jego nadmiar zmiatamy po wyschnięciu lakieru. Następnie znów pokrywamy stopnie lakierem bezbarwnym lub kolorowym. W ten sposób pozbędziemy się ubytków i nadamy schodom właściwości antypoślizgowe.
ZABEZPIECZENIE KRAWĘDZI
Podczas codziennego użytkowania schodów najbardziej zużywają się wierzchy i przednie krawędzie stopni. Ubytki powstające na krawędziach, zwłaszcza w przypadku stopni drewnianych, trudno potem naprawić lub choćby zamaskować. Możemy jednak zapobiec ich powstawaniu montując ochronne osłony.
Najprościej jest przykleić do stopni gotowe dywanowe nakładki. Chronią one zarówno krawędzie, jak i wierzchy, ale zasłaniają rysunek drewna. Przeważnie zaopatrzone są w podszyte od spodu taśmy klejące, dzięki czemu nie musimy dziurawić stopni wkrętami. Nakładki takie możemy jednak zakładać tylko na schody o nieuszkodzonych krawędziach.
Podobnie jest z metalowymi profilami krawędziowymi. Muszą one na całej swojej długości przylegać do drewna, by metal nie uginał się pod naciskiem. Jeżeli krawędzie chcemy ochronić dywanikami zakładanymi wraz z profilami, to musimy do nich najpierw przymocować śrubami dodatkowy ceownik wzmacniający. Dopiero do niego przykręcamy lub przyklejamy profil zewnętrzny, najczęściej aluminiowy.
Dostępne w handlu profile z metalu i tworzywa sztucznego możemy również przyklejać bezpośrednio do stopnia. Musimy jednak przy tym zwrócić uwagę na to, by ich ścianki nie były zbyt grube (maksymalnie 2 mm) i ściśle przylegały do drewna, by się o nie potem nie potykać. Powierzchnia profili powinna być rowkowana, a nie gładka.
Łatwiej chronić krawędzie przy wykładaniu stopni dywanem. Do drewna mocujemy wkrętami profile, a następnie przyklejamy do nich taśmą obustronnie klejącą odpowiednio przycięty kawałek wykładziny.
Schody betonowe są najłatwiejsze w naprawie. Ubytki na krawędziach wypełniamy cementem błyskawicznym lub zaprawą betonową. Przed nałożeniem materiału należy dobrze zmoczyć podłoże, a do naprawianego miejsca przyłożyć równą, gładką deskę ułatwiającą formowanie krawędzi, którą potem należy lekko zaokrąglić.
SCHODY TRZEBA WYCISZYĆ
Gdy chodzimy po drewnianych schodach stopnie uginają się, a sąsiadujące powierzchnie ocierają o siebie. Towarzyszy temu nieprzyjemne trzeszczenie. Trzeszczą zwłaszcza miejsca styku stopnia z podstopnicą i policzkami schodów. Nieprzyjemne odgłosy wzmagają się wraz z kurczeniem się drewna i zwiększaniem luzów w połączeniach elementów. Można zlikwidować trzeszczenie wypełniając te szczeliny masą elastyczną lub wzmacniając połączenia drewnianych części.
Najłatwiej wyciszyć schody przeznaczone do pokrycia nakładkami dywanowymi lub chodnikiem. Wystarczy złączyć wkrętami stopnie i podstopnice, wiercąc otwory w tych pierwszych. Łby wkrętów należy wpuścić głęboko, a otwory nad nimi wypełnić akrylową masą szpachlową. W ten sposób wzmocnić trzeba wszystkie stopnie.
W przypadku stopni wpuszczanych, kurczenie się drewna może powodować powstawanie szczelin szerokich na kilka milimetrów. Pozbędziemy się ich łatwo, wbijając w nie posmarowane klejem kliny z obciętymi szpicami. Po wyschnięciu kleju obcinamy wystający kawałek klina płaskim dłutem. Klin powinien być wykonany z tego samego drewna, co schody.
Możemy również wypełnić szpary masą uszczelniającą. Najpierw wbijamy pomiędzy trące o siebie powierzchnie kliny w taki sposób, aby lekko, ale nie nadmiernie odchylić je od siebie. W szczeliny wpuszczamy tyle akrylowej (nie silikonowej!) masy uszczelniającej, by wypłynęła na wierzch. Kliny usuwamy dopiero wtedy, gdy masa stwardnieje. Jej nadmiar obcinamy nożykiem.
WYMIERZANIE STOPNI
Niezależnie od tego, czym zamierzamy pokryć spaczone stopnie krętych schodów, musimy je najpierw wymierzyć.
Profesjonaliści używają do tego celu tzw. wzorników schodowych, czyli przyrządów składających się z kilku ruchomych listew osadzonych przesuwnie na wspólnym sworzniu. Końce listew przykładamy do narożnych punktów stopnia i blokujemy nakrętką sworznia. Potem według nich zaznaczamy na tekturze wierzchołki czworokąta i łączymy je liniami, uzyskując w ten sposób odpowiedni szablon. Taki wzornik można pożyczyć od zaprzyjaźnionego malarza lub kupić w sklepie specjalistycznym.
W przeciwnym razie pozostaje nam mozolne mierzenie calówką. Porada: wymiary w świetle najlepiej mierzyć dwiema calówkami i za ich pomocą przenosić je na szablon. Szablony należy koniecznie numerować, żeby uniknąć pomieszania stopni. Obmiaru nie przenosimy bezpośrednio na wykładzinę, lecz zawsze na szablon oddzielny dla każdego stopnia.
Obmiar schodów przydatny jest również przy schodach o prostym biegu. Lepiej poświęcić trochę więcej czasu na tę dodatkową pracę, niż irytować się z powodu brakujących 1-2 mm wykładziny. Takie niedociągnięcie świadczyłoby o braku profesjonalizmu wykonawcy.